Bajka o wódzie

Dziś będzie bajka. Pewnego razu zamiast tradycyjnej baby do lekarza przyszedł chłop. „Panie doktorze” – rzecze – „jestem nałogowym alkoholikiem, chleję codziennie na umór i z wolna zaczyna mi cały organizm wysiadać – proszę o szczegółowe badania oraz o wydanie opinii na temat tego, co muszę zrobić, żeby nie strzelić rychło kopytami”. Lekarz chłopa zbadał, … Czytaj dalej Bajka o wódzie